Palarnia | Hayb |
Cena | 72.0 zł |
Ilość | 250 g |
Nuty smakowe | Czekolada, Rabarbar, Rum |
Profil palenia | Jasny |
Dostępność | Niedostępna, ostanio widziana 13 maja 2023 |
Rabarbar, serio, nie pomidor, tylko taki kompot, że aż wyciągamy szorty z szafy! Skąd my bierzemy te pyszne kawy? Tę na przykład z regionu Gichugu w Kenii. Producenci najpierw zbierają wiśnie ręcznie, potem transportują do stacji myjącej, gdzie sortuje się je przed obróbką. Potem owoce trafiają leja z wodą z pobliskiej rzeki – Mukengerii, a następnie zdejmuje się z nich skórkę za pomocą maszyn, zmywa z nich miąższ i odławia ziarna o zbyt małej gęstości. Ziarno fermentuje w wodzie przez noc, po czym jest myta i trafia do suszenia na słońcu. Końcowym etapem jest pozbawienie aksamitnej skórki – tzw. parchmentu i leci do nas. Kenia produkuje głównie kawy myte, niezmiennie, niezależnie od mody. I dobrze – to działa pięknie od lat, a nic nie zastąpi kubka soczystej, rabarbarowej, pachnącej latem Kenii. Rany, jaki tu jest rabarbarek, to my nawet nie.