Kolumbia Juan Martin Natural

Opis producenta

Ta kawa to nie one hit wonder, a totalny evergreen. Gramy ją znowu! W lutym 2023 startowałem w Brewers Cup na ziarnach z tej plantacji. Wtedy pierwszy raz byłem naprawdę zadowolony ze swojego startu w zawodach! Gdy zobaczyłem, że ta kawka pojawiła się znowu u importera, od razu zamówiłem sampel, a potem już wszystkie wory, jakie miał na stanie. Tamta rosła na tej samej wysokości, ale w innej odmianie – zimą była u nas Pink Bourbon, teraz jest Red Bourbon. Czerwona uchodzi za tą słodszą, różowa bardziej złożoną – ma taką soczystą kwasowość. Znaczenie ma też obróbka – tutaj natural, ale z przeciągniętym okresem fermentacji, przez co w smak kawki jest trochę funky. W filiżance znajdziecie dużo BARDZO dojrzałych owoców tropikalnych. Miałem nadzieję, że ta kawa przyjdzie do nas trochę wcześniej, jeszcze z Matim na pokładzie. Nie udało się, ale puszczamy ją z nie mniejszą pompą: TO LAURKA! Dla Matiego – za całokształt, dla mnie – za wyjście ze strefy komfortu i dla Was – bo czegokolwiek nie wymyślimy, ciągle chcecie pić kawki z nami.